Wpis opublikowany 07.10.2015
Odpowiednio wyposażona placówka nauczania to nie tylko ławki i krzesła – równie ważnym elementem jest szkolna szatnia. A skoro o szatniach mowa, nie można zapomnieć o szafkach, stanowiących od pewnego czasu stały element wyposażenia wielu szkół.
Wykorzystywane od dziesięcioleci w USA oraz Wielkiej Brytanii metalowe szafy szkolne stanowią cenne akcesorium. Można w nich zostawić nie tylko odzież czy obuwie na zmianę, ale również podręczniki oraz inne rzeczy osobiste.
Rozmiar szafek szkolnych musi być dopasowany zarówno do potrzeb uczniów, jak i do dostępnej przestrzeni użytkowej, którą będą zajmowały po zainstalowaniu. Duże, kształcące setki uczniów szkoły często rozmieszczają szatnie w kilku miejscach (a nawet na kilku piętrach). Pozwala to zaoszczędzić przestrzeń i znacznie ułatwia dzieciom dostęp do szafek.
Z wykorzystaniem jednoosobowych metalowych szafek wiąże się cała paleta zalet. Przede wszystkim odciążają one uczniów sprawiając, że nie muszą przez cały dzień dźwigać wszystkich podręczników. Można trzymać w nich rzeczy na przebranie oraz obuwie zmienne, są również wyjątkowo wytrzymałe. Największym plusem jest jednak wyeliminowanie problemu długich kolejek do szatni.
Mimo ogromnej funkcjonalności i licznych zalet, metalowe szafki wciąż są stosunkowo mało popularne w naszym kraju. Możliwe, że powodem takiego stanu rzeczy jest strach przed wandalizmem i zniszczeniem szkolnego mienia. Jest to rozsądny argument, choć (jak pokazują statystyki) problemy tego typu są naprawdę marginalne. Zmiana takiego nastawienia pozostaje w gestii dyrekcji oraz rodziców uczniów – koniec końców, to od nich zależy czy metalowe szafy na stałe trafią na wyposażenie szkół.